środa, 30 stycznia 2013

Przy porannej kawie

Kawa jedna, potem zaraz druga, za dużo. Spać cos nie mogę. Zastanawiam się czy jakieś tabletki nie zakupić
Boję się tylko, że uzależnię się i będzie kłopot. Męczy mnie ta bezsennośc.
Tak bym chciała chociaż raz pospać do ósmej albo dziewiątej.
Przespać całą noc bez przebudzenia.
Może zbyt wiele stresu ostatnio, nie wiem.

wtorek, 29 stycznia 2013

Dzień pod znakiem zakupów

Sypie śnieg, i to porządnie. W piecu już napalone, powolutku robi się ciepło w mieszkaniu.






Już po sniadaniu i przy kawce siedzę. Będzie trzeba jakoś po zakupy wyjść z domu.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Tytułu dzisiaj nie będzie

Nigdy nie wiem jak zacząć.  Potem jest rzecz jasna łatwiej. Tak więc, zeby mieć to za sobą, post będzie króciutki dzisiaj :)
Jeszcze nie wiem o czym będę pisać, wyjdzie w praniu.
Pewnie o wszystkim i o niczym, wiele do opowiadania by było, trzeba to tylko z pamieci wyłuskac .

Pamiętacie może jak to dawniej się listy pisało?
-"Na wstępie mego listu pragnę podziękować...'
Hmm... pewnie -"za twój list"
Taa..., chyba, że nie do końca pamiętam, może to było inaczej?

Cóż,pozostaje mi przywitać się.
Witam zatem wszystkich Blogerów. :)

Zaczynam przygodę z pisaniem i sama jestem ciekawa jakiż ten mój blog będzie.
Pewnie sama będę zdziwiona ;)


 Ptyś na dzień dobry dla każdego :)