czwartek, 7 lutego 2013

Za chwilę Post

Czekam na męża, będzie prawdopodobnie wieczorem.
Wczoraj troszkę gości w domu było, gwar, wesoło...
Niebawem post, trzeba będzie pasa przycisnąć.
Wypadałoby z czegoś zrezygnować w poście.
Nie mam pojęcia z czego, wszystko niezbędne do życia.
I nawyki , i jedzenie..
Może choćby przykrócić, ilościowo mniej, tez sie liczy. Zobaczymy jak to będzie. Byle do przodu. Póki jeszcze można, podjadać będę


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz